O roli mleka w kawie, czyli trzeci opcjonalny składnik
Mleko w kawie jest nie tylko dyskutowane jako kwestia smakowa, ale również jako temat związany ze zdrowiem. Postanowiliśmy się przyjrzeć temu problemowi z bliska i odpowiadamy na pytania: która kawa (z mlekiem czy bez) jest zdrowsza i jaki wpływ może mieć biała kawa na Twój organizm.
Czy jesteście zwolennikami białej kawy czy też klasycznego espresso? Wolicie spienione, ciepłe mleko wypełniające ¾ szklanki jak w café latte albo cappuccino, czy preferujecie dodać parę kropel zimnego mleka z lodówki? A może uważacie, że nic nie przebije intensywnego aromatu czystej, parzonej kawy bez dodatków? Spór na ten temat trwa od zawsze, a opinie są mocno podzielone.
1. Zdrowotne skutki picia kawy z mlekiem
Naukowcy prześcigają się w coraz to nowszych badaniach nad wpływem mleka na zawarte w kawie przeciwutleniacze. Chodzi tu o związki chemiczne, które pozytywnie wpływają na organizm poprzez wspieranie naturalnych mechanizmów obronnych komórek człowieka. Wyniki badań pokazują, że mleko może minimalnie obniżać poziom przeciwutleniaczy w kawie, ale ten skutek jest prawie niezauważalny, więc nie ma się co martwić! Zawarte w kawie antyoksydanty będą nadal neutralizować wolne rodniki w Twoim organizmie, bez względu na to, czy dodasz do niej mleko czy też nie.
Argumentem przeciw stosowaniu mleka jest to, że może być ciężkostrawne. Mleko zawiera laktozę, więc może mieć na Ciebie niekorzystny wpływ, zwłaszcza jeśli jesteś nadwrażliwy na ten związek chemiczny. Skutki jakie odczujesz w tym wypadku to uczucie ciężkości, bóle brzuch lub problemy z trawieniem. Jeśli pojawiają się u Ciebie takie problemy, może to oznaczać, że cierpisz na nietolerancję laktozy.
W tym przypadku rozwiązaniem może być mleko sojowe do kawy, które ,choć trudniej spienić w domu bez użycia specjalnych przyrządów, może z powodzeniem zastąpić to tradycyjne. Dobra wiadomość dla tych, którzy z laktozą problemów nie mają - mleko jest źródłem wapnia, co sprawia, że jego użycie może częściowo uzupełniać minerały wypłukiwane z organizmu.
2. Kawa z mlekiem a dieta
Kremowy, lekko słodkawy smak latte bywa kuszący, jednakże należy pamiętać o tym ile kalorii ma mleko do kawy. Osobom będącym na diecie stanowczo odradzamy spożywanie mleka o dużej zawartości tłuszczu. Tym bardziej powinieneś zapomnieć o takich dodatkach jak mleko zagęszczone (skondensowane), śmietanka czy mleko w proszku, które są nawet bardziej kaloryczne od zwykłego, krowiego mleka. Jeśli nie jesteś w stanie przeżyć gorzkiego smaku małej czarnej, to zalecamy dodać kilka kropel mleka o obniżonej zawartości tłuszczu (np. 0,5%). Pamiętaj, filiżanka czarnej kawy, bez dodatków zawiera niecałe 4 kcal, więc warto rozważyć taką opcję, szczególnie gdy dbasz o linię. 
3. Kawowe pobudzenie organizmu
Jeśli pijesz kawę dla smaku, a nie dla pobudzenia organizmu, to dodatek mleka nie będzie miał dla Ciebie znaczenia. Jeśli jednak zależy Ci na tym, żeby poczuć natychmiastowego „kopa”, to zgadzamy się z powszechną opinią, że czarna kawa silniej pobudza niż biała. Biała kawa jest łagodniejsza, a mleko tworzy na błonie śluzowej cienką warstwę, co opóźnia proces przenikania kofeiny, a tym samym sprawia, że poczujemy pobudzenie nieco później.
Choć stężenie kofeiny pozostaje niezmienione, to również sam intensywny smak czarnej kawy mocno działa na nasze zmysły i dlatego możemy poczuć się bardziej ożywieni. Jeśli więc masz przed sobą ciężkie zadanie lub trudny egzamin, sięgnij po filiżankę czarnej kawy, najlepiej z ekspresu!
Przeciwnicy dodawania mleka do kawy twierdzą, że zupełnie zabija ono wspaniały aromat tego szlachetnego napoju. Można się z tym zgodzić, ale tylko w wypadku, gdy ziarna kawy są najwyższej jakości, co nie jest zbyt częste w popularnych kawiarniach lub kawowych sieciówkach. Wbrew pozorom w zależności od tego jakie mleko do kawy dodamy, a także w zależności czy będzie ono zimne, ciepłe spienione czy też nie, możemy otrzymać różne efekty smakowe. A fanów białej pianki pytamy - kto w pochmurny dzień nie lubi dostać w kawiarni pysznego cappuccino z mlecznym serduszkiem? My jesteśmy za!
