Kozy, papież i szatański napój, czyli dawne dzieje kawy.
W dzisiejszych czasach kawa jest tak powszechna, że mało kto zastanawia się nad jej pochodzeniem. Choć obecnie kraje takie jak Włochy czy Brazylia uważane są za kawowe potęgi, to historycznych korzeni kawy należy szukać gdzie indziej. Skąd zatem wzięła się kawa? W jaki sposób stała się najpopularniejszym napojem świata? I co z tym wszystkim mają wspólnego kozy i papież?
Nadpobudliwe kozy i qahwah
Istnieje wiele legend opisujących odkrycie właściwości kawy. Najbardziej znana z nich mówi, że odkrycie to miało miejsce w Etiopii około 600-800 r n.e, a zawdzięczamy pewnemu pasterzowi. Kaldi, bo tak się nazywał, pasąc swoje kozy zauważył, że od pewnego czasu są one wyjątkowo aktywne i nie chcą spać. Zauważył też, że jest to związane z pewnym rodzajem czerwonych jagód, które kozy zaczęły od niedawna zjadać. Postanowił więc sam skosztować nowych owoców. Zadziwił się kiedy odkrył, że po ich zjedzeniu jest bardziej skoncentrowany i ma więcej energii. Natychmiast podzielił się on swoim odkryciem mnichem z pobliskiego klasztoru, który sporządził z jagód napój rozcierając je i zalewając wrzątkiem. Jemu także napar dodał energii i sprawił, że mógł on całą noc czuwać na modlitwie. Zakonnik podzielił się tą wiadomością z innymi i tak wieść o cudownych kawowych właściwościach rozpoczęła swoją podróż po świecie.
Dotarła najpierw na Półwysep Arabski, gdzie otrzymała nazwę qahwah, która wiąże się z arabskimi słowami “czarny” lub “dodający energii”. Kawa zadomowiła się tam i aż do XVI w. Uprawiana była tylko na terenie półwyspu. Również na Bliskim Wschodzie swój początek mają kawiarnie. Zwane wówczas qahveh khanehczęsto były nie tylko miejscem spożywania kawowego naparu, ale często centrum życia społecznego i kulturalnego. Wiele takich pierwowzorów dzisiejszych kawiarni znajdowało się w samej Mekce, a dzięki tysiącom pielgrzymów przybywających do tego miasta, czarny napój zyskiwał coraz większy rozgłos.
Europa i chrzest kawy
Na stary kontynent kawowe ziarna dotarły dzięki rozwiniętemu handlowi weneckich kupców z arabskimi sprzedawcami. Głównie przez to, że ta nowa roślina pochodziła z krajów muzułmańskich, podchodzono do niej raczej nieufnie. Największy opór pochodził ze strony Kościoła Katolickiego. Jeden z doradców ówczesnego papieża nazwał kawę “gorzkim wynalazkiem szatana”. Wielu katolików nie było pewnych czy mogą pić kawę do czasu, aż spór rozstrzygnął papież Klemens VIII. Po spróbowaniu miał on powiedzieć “Dlaczego ten szatański napój jest tak dobry?”, a następnie polecił “oszukać szatana i ochrzcić kawę”.
Dzięki temu kawa w zawrotnym tempie zaczęła zyskiwać popularność i kolejne kraje otwierały swoje kawiarnie. Hodowla kawy z oczywistych przyczyn klimatycznych nie była możliwa w Europie. Dodatkowo, Arabowie przed wysyłką kawy do Europy piekli bądź gotowali ziarna, aby nie dawały one plonów. W ten sposób chcieli chronić swój monopol. Mimo to, na początku XVIII wieku europejskie państwa takie jak Wielka Brytania czy Holandia założyły swoje pierwsze plantacje kawy w swoich koloniach np. na Javie bądź Sumatrze.
Podbój Ameryki
Pierwsze kawowe ziarna do Nowego Świata przywieźli brytyjczycy, jednak za ważniejsze uznać należy zasługi francuskiego oficera Gabriela de Clieu, który w 1723 roku otrzymał od króla Ludwika XIV nasiona kawowca z poleceniem zasadzenia ich na wyspie Martynika, będącej wówczas francuską kolonią. Pomimo niezwykle ciężkich warunków podróży, młody żołnierz dowiózł do celu ziarna, które zrodziły w przeciągu następnych 50 lat ponad 18 milionów kawowych drzew na wyspie. Z kolei słynna brazylijska kawa zawdzięcza swoje istnienie Portugalczykowi (Francisco de Mello Palheta), któremu zlecono zadanie zdobycia nasion kawowca. Będący w ich posiadaniu Francuzi nie byli skłonni dzielić się skarbem, jednak -korzystając ze swego uroku osobistego- młody Francisco uwiódł żonę francuskiego zarządcy, która ukryła paczkę nasion w bukiecie kwiatów, który dała mu na pożegnanie. Tak rozpoczęły się dzieje przemysłu, którego wartość dziś jest szacowana w bilionach dolarów.
Inaczej sprawy układały się w Amerce Północnej, będącej w tym czasie pod brytyjskim panowaniem. Tam większą popularnością cieszyła się herbata, aż do 1773 roku, kiedy to miały miejsce wydarzenia, które przeszły do historii pod nazwą 'Herbatki bostońskiej'. Bunt wywołany zbyt wysokimi podatkami nałożonymi na importowaną spoza Imperium Bytyjskiego herbatę sprawił, że mieszkańcy tego kontynentu na zawsze zmienili swoje preferencje dotyczące ciepłych napojów. W tym samym roku bowiem, Kongres Kontynentalny ogłosił kawę napojem narodowym. Obecnie Stany Zjednoczone są największym odbiorca kawy na świecie.
Jak to zwykle bywa w historii, większość dziejów kawy nie jest do końca poznana, gdyż brakuje źródeł pisanych lub są one niewiarygodne. Z drugiej strony świadomość, że gdyby pewien pasterz nie spostrzegł dziwnego zachowania swoich kóz, nie cieszylibyśmy się dziś wyjątkowym smakiem kawowego naparu dodaje jej jeszcze więcej uroku. Współczesna historia kawy, pełna nowych wynalazków, innowacji i masowej komercjalizacji jest już zupełnie inną opowieścią, na którą przyjdzie jeszcze czas.