Kawa dla ciała i ducha - wcierki, peelingi i maseczki
Kawa jest jednym z surowców, bez których współcześnie większość z nas nie wyobraża sobie życia! To prawdziwe koło ratunkowe dla zaspanych i zmęczonych, których czekają zajęcia, egzamin, nauka czy praca.
Kawa pobudza, przyspiesza metabolizm, a jej smak i aromat dla wielu osób wiąże się z przyjemnym, relaksującym rytuałem.
Nie bez powodu kawa zawładnęła także rynkiem kosmetycznym: kawa wzbudza w nas przyjemne skojarzenia i wspomnienia, dlatego mnóstwo balsamów, kremów i mgiełek wzbogaconych jest o aromat przywodzący na myśl właśnie kawę. Warto jednak wiedzieć, iż kawa w branży kosmetycznej znajduje swoje zastosowanie nie tylko jako inspiracja dla stworzenia atrakcyjnie pachnących kosmetyków, lecz stosuje się ją także jako surowiec, m.in. do kawowych maseczek, peelingów czy płukanek.
Zawarta w kawie kofeina jest rewelacyjnym antyoksydantem, pobudza krążenie i niweluje oznaki starzenia, z kolei naturalne olejki, których w ziarnach kawy nie brakuje, otulają skórę i dbają o odpowiednie nawilżenie. Kosmetyki wykonane z użyciem kawy potrafią działać cuda, a co najważniejsze - można je wykonać samodzielnie w domu. Jest to opcja nie tylko niesamowicie ekonomiczna, ale i ekologiczna - tworząc własnoręcznie domowe SPA działamy zgodnie z ideą zero waste i wykorzystujemy kawowe fusy, które pozostały nam po zaparzeniu kawy!
2. Kawowe peelingi - FAQ
Odpowiednie złuszczanie naskórka to podstawa pielęgnacji nie tylko skóry twarzy czy głowy, ale także całego ciała. Poza oczywistymi i namacalnymi efektami stosowania peelingu w postaci czystej, gładkiej i miękkiej w dotyku skóry, zyskujemy także wizualny efekt promiennej, rozświetlonej i odmłodzonej skóry, która nie tylko wygląda lepiej, ale także może w efektywniej absorbować wszystkie produkty pielęgnacyjne, jakie później na nią aplikujemy. Warto umieścić peeling pośród nawet najbardziej podstawowych etapów pielęgnacji, lecz należy stosować go ostrożnie i z umiarem - zbyt częste lub nieumiejętne złuszczanie naskórka może wywołać podrażnienia, swędzenie, naruszyć naturalną, ochronną warstwę lipidową naszej skóry, a przykładowo w przypadku tłustego typu cery - może jedynie nasilić przetłuszczanie się. Częstotliwość stosowania peelingu należy dobrać do naszej skóry i obserwować jej reakcje, lecz z reguły nie ma potrzeby wykonywania peelingu częściej niż 1-2 razy w tygodniu.
Peeling kawowyNa co należy zwrócić uwagę dobierając sposób złuszczania skóry?
- częstotliwość wykonywania peelingu, który dobieramy indywidualnie do rodzaju i potrzeb naszej skóry. Należy obserwować jej reakcje i to, czy nie jest nadmiernie podrażniona, zaczerwieniona czy boląca. Z reguły nie ma potrzeby stosowania peelingu częściej niż 1-2 razy w tygodniu.
- gruboziarnistość peelingu, która będzie różna w zależności od naszych potrzeb i rodzaju skóry. Przykładowo, skóra twarzy i głowy należy do bardzo delikatnych, dlatego jeśli chcemy zastosować do złuszczania naskórka fusy kawowe, warto sięgnąć po te najdrobniejsze i najdelikatniejsze. W przypadku peelingowania całego ciała również należy pamiętać o umiarze, aczkolwiek tu już możemy sobie z pewnością pozwolić na nieco grubiej zmieloną kawę,
- technikę wykonywania peelingu, która powinna być delikatna i nieagresywna - zdecydowanie nie należy skóry szorować!
Co jeszcze warto wiedzieć na temat peelingów?
- w przypadku skóry głowy, peeling jest rewelacyjnym sposobem na przygotowanie skalpu na aplikację wszelkiego typu wcierek, np. pobudzających porost czy wzmacniających włosy. Tego typu produkty znacznie lepiej wchłaniają się w oczyszczoną skórę pozbawioną martwej warstwy naskórka.
- jeśli stosujecie peeling na twarz lub ciało, pamiętajcie o nawilżeniu skóry po wykonaniu peelingu
Kawowe fusy możesz z powodzeniem wykorzystać do przygotowania domowego, organicznego, naturalnego i zero-waste peelingu!
Zastosowanie fusów to:
- rozwiązanie bardzo ekonomiczne: tanie lub wręcz darmowe, bo wykorzystujemy coś, co normalnie byśmy wyrzucili,
- naturalne, organiczne
- dobre dla nas, świeżo zmielona kawa dobrej jakości jest pełna aromatu i naturalnych olejków,
- dobre dla przyrody - wpisujące się w działania zero waste,
- lepsze niż sklepowe peelingi, które najczęściej mają w swoim składzie jako drobinki peelingujące szkodliwy dla nas i natury mikroplastik.
Przeciwwskazania i ograniczenia
Choć całkowicie naturalne, ekologiczne kosmetyki kawowe są dla naszych ciał przyjazne, to i w ich przypadku istnieją pewne przeciwwskazania oraz inne zalecenia w zakresie stosowania ich i ewentualnych ograniczeń. Należy zachować szczególną ostrożność w przypadku posiadania skóry atopowej, suchej lub trądzikowej - w takich przypadkach stosowanie mocnego peelingu lub wcierki może przynieść odwrotny od zamierzonego skutek.
Peelingi i inne produkty pielęgnacyjne, które mają w swym składzie kawę, działają stosunkowo mocno, zarówno ze względu na ich fizyczną postać, która w większości przypadków zawiera zmielone drobinki kawy, a także ze względu na naturalne substancje w nich zawarte, które dla delikatnej, przesuszonej skóry mogą być zwyczajnie zbyt mocne w działaniu. Łatwo taką skórę podrażnić, naruszyć jej i tak już osłabione bariery ochronne, a przez to pogorszyć jej stan. W przypadku nasilonego trądziku również zaleca się zrezygnowanie z np. Stosowania peelingów: wówczas łatwo o uszkodzenie skóry, naruszenie istniejących już na niej zmian, a także przeniesienie bakterii na pozostałe obszary twarzy.
Szczególną ostrożność powinny także zachować kobiety w ciąży oraz kobiety karmiące. Choć nie ma jednoznacznych dowodów na to, iż kofeina ma szkodliwy wpływ na ciążę lub dziecko karmione piersią, nie ma również jednoznacznych dowodów stanowiących przeciwko tej teorii. Światowa Organizacja Zdrowia, czyli WHO, określiła bezpieczne dzienne spożycie kawy przez kobiety ciężarne w postaci 300mg kofeiny. Ciężko co prawda określić, jak ma się spożycie kofeiny w stosunku do aplikowania na skórę produktów pielęgnacyjnych bazujących na kawie, lecz warto mieć na uwadze fakt, iż zarówno we wcierkach, jak i wszelkich innych omawianych w artykule recepturach używana jest świeża kawa, która tę kofeinę posiada i to właśnie na jej działaniu nam zależy.
Wykonywanie peelingu skóry głowy, czyli skalpu, jest równie ważne jak regularne złuszczanie naskórka twarzy i całego ciała, które do poprawnego funkcjonowania, zachowania dobrej kondycji i wyglądu potrzebują oczyszczania swej powierzchni poprzez usuwanie zrogowaciałego naskórka, łoju, brudu, pozostałości po kosmetykach do pielęgnacji i stylizacji włosów. Zarówno nasz martwy naskórek, jak i warstwy tłuszczu, silikonów i brudu nadbudowują się na powierzchni skalpu powodując:
- zakłócenie pracy gruczołów łojowych poprzez ich zatkanie, co skutkuje nadmiernym przetłuszczaniem, tendencją do powstawania łupieżu i swędzenia skóry,
- przyczynia się do zwiększonego wypadania włosów, które są osłabione,
- utrzymywanie nieciekawego, płaskiego wyglądu włosów, które pozbawione są życia, objętości i blasku,
- osłabienie działania wcierek, balsamów i odżywek, które nie wchłaniają się poprawnie z powodu lepkiej warstwy na skórze.
Dokładny i delikatny peeling jest rozwiązaniem na powyższe problemy. Należy jedynie pamiętać, że skóra głowy wraz ze skórą twarzy są obszarami bardzo wrażliwymi, dlatego należy zachować umiar w wykonywaniu wszelkich agresywnych zabiegów, a takim w pewnym stopniu jest peeling. Nie polecamy wykonywać go częściej niż 1-2 razy w tygodniu, przy czym najlepiej częstotliwość ocenić samodzielnie na bazie obserwacji potrzeb i reakcji naszej skóry na wykonywanie zabiegi. Zbyt częsty lub zbyt mocny peeling podrażni skórę i może zadziałać agresywnie, niszcząco na naturalną warstwę ochronną naszej skóry, czyli warstwę lipidową. Warstwa lipidowa chroni naszą skórę przed wysuszeniem, delikatnie natłuszczając jej powierzchnię. Jeśli naruszymy tę barierę zbyt mocnymi detergentami lub peelingami, naturalnym mechanizmem ochronnym skóry będzie wzmożenie produkcji łoju, co spowoduje intensywne przetłuszczanie skóry i włosów. W przypadku peelingów warto zachować zasadę, że im mniej, tym lepiej, a nadgorliwe złuszczanie skóry może nam jedynie zaszkodzić.
Kawa na włosy
Oczyszczanie skóry głowy z nadmiaru nadbudowanych substancji z całą pewnością wpłynie na znacznie bardziej efektywne wchłanianie składników aktywnych, które aplikujemy na skalp w postaci odżywek, wcierek, masek i balsamów. Dzięki temu skóra będzie bardziej nawilżona, a włosy wzmocnione i zdrowsze. Dodatkowo peeling to także doskonały moment na masaż skalpu, wykonywany delikatnie, bez pocierania o włosy, a jedynie stymulujący skalp. Już nawet kilkuminutowy masaż pobudza krążenie, wpływając na lepsze dotlenienie skóry i żywej części włosa, czyli cebulek, dzięki czemu włosy rosną szybciej. W przypadku peelingu kawowego dodatkową korzyścią jest oczywiście zawarta w kawie kofeina, która stymuluje cebulki włosów, pobudzając porost nowych włosów. Włosy będą błyszczące, odświeżone i nabiorą objętości. Kawa poprawia mikrokrążenie i metabolizm.
Jak wykonać peeling skóry głowy?
- Do miseczki lub pojemnika wsyp trzy łyżeczki zmielonej kawy. Najlepiej, by była ona zmielona drobno - bardzo duże cząsteczki mogą zadziałać na skórę zbyt agresywnie. Warto wykorzystać do tego celu fusy po porannej kawie!
Jeśli użyjesz świeżej kawy, zalej ją niedużą ilością zagotowanej wody tak, by po prostu kawa nasiąknęła i odczekaj kilka minut, aż mikstura przestygnie.
- Wymieszaj fusy z łyżką stołową odżywki. Możesz również zastąpić odżywkę delikatnym szamponem.
- Zwilż skalp wodą i rozpocznij delikatne wmasowywanie mieszanki w skórę. Staraj się przesuwać palce po skórze lub wykonywać powolne, okrężne ruchy, ale staraj się nie trzeć skóry i włosów. Wykonuj masaż przez kilka minut.
- Dokładnie spłucz włosy pod bieżącą wodą. Umyj włosy szamponem pozbawionym silikonów, a następnie zastosuj kolejne kroki pielęgnacji wedle uznania
Aby zachować młodzieńczy wygląd i blask skóry twarzy warto regularnie (lecz nie za często) pozbywać się warstwy martwego naskórka. Wykonanie kawowego peelingu do twarzy zajmie zaledwie chwilę, a już po pierwszym użyciu zauważymy ogromną różnicę w wyglądzie naszej skóry, która będzie miękka, rozświetlona i gładka. Peeling z kawy należy wykonywać delikatnie i ostrożnie, maksymalnie dwa razy w tygodniu, choć częstotliwość należy dostosować do typu naszej cery i należy po prostu obserwować reakcje naszej skóry. Jeśli będziemy taki peeling wykonywać zbyt często, skóra będzie podrażniona, zaczerwieniona i może mieć tendencję do nadmiernego przetłuszczania się.
Do przygotowania peelingu kawowego do twarzy potrzebować będziesz:
- 2 łyżki bardzo drobno zmielonej kawy,
- ½ łyżki miodu,
- 2 łyżki wybranego oleju, np. kokosowego, migdałowego.
Wszystkie składniki należy wymieszać do uzyskania gęstej konsystencji, a następnie nałożyć mieszankę na oczyszczoną skórę twarzy, szyję i dekolt i wykonać bardzo delikatny masaż przez 1-2 minuty. Po tym czasie peeling należy spłukać ciepłą wodą, a następnie wykonać dalsze kroki w standardowej pielęgnacji, takie jak np. użycie toniku i ulubionego kremu lub serum. Drobinki kawy złuszczą warstwę martwego naskórka, a olej zawarty w mieszance ukoi skórę i otuli ją warstwą nawilżenia i ochrony.
Peeling, jakiego użyjemy do całego ciała będzie się nieco różnił od tego, którego powinniśmy używać do twarzy. Skóra twarzy jest bardzo delikatna i należy się z nią ostrożnie obchodzić, dlatego peeling przeznaczony do niej powinien być możliwie bardzo drobnoziarnisty i delikatny. W przypadku peelingu do reszty ciała, czyli np. ramion, nóg czy stóp, możemy pokusić się o peeling gruboziarnisty, czyli znacznie mocniejszy i ostrzejszy w działaniu. Stopień zmielenia kawy, a co za tym idzie gruboziarnistości kawowego peelingu powinniśmy dobrać do naszych preferencji.
Do przygotowania peelingu do ciała potrzebować będziesz:
- 5 łyżek cukru trzcinowego
- 5 łyżek zmielonej kawy
- 3 łyżki wybranego oleju
- opcjonalnie: kilka kropli witaminy E
Wszystkie składniki należy wymieszać, a następnie zaaplikować na zwilżoną skórę i wykonać kilkuminutowy masaż. Później wystarczy opłukać ciało ciepłą wodą i po wyschnięciu zaaplikować ulubiony balsam lub inny produkt nawilżający, aby wzmocnić efekt wygładzenia skóry i nawilżyć ją po wykonanym zabiegu.
3. Pielęgnacja antycellulitowa
Kawa jest rewelacyjnym sprzymierzeńcem w zwalczaniu cellulitu. Pierwszym krokiem w pielęgnacji antycellulitowej powinny być masaże gruboziarnistymi peelingami kawowymi, które pobudzą krążenie, a zawarta w nich kofeina przyczyni się do redukcji nadwyżki tkanki tłuszczowej i cellulitu. Kluczem do sukcesu jest tutaj sumienność i regularne wykonywanie tego typu masaży, a dodatkowo, dla wzmocnienia efektu warto wykonywać rozgrzewający zabieg na ciało, do którego wykonania potrzebować będziesz dowolny olej (np. oliwę z oliwek, olej migdałowy czy nawet rzepakowy) oraz kawowe fusy.
Peeling z kawy na cellulit
Przygotuj mieszankę oleju z fusami kawowymi w ilości potrzebnej do pokrycia ud (przykładowo: 2 łyżki fusów, 3 łyżki oleju) i wmasuj mieszankę w skórę na udach. Następnie owiń uda folią spożywczą i przykryj nogi kocem, ręcznikiem lub kołdrą i zrelaksuj się przez około 20-30 minut. Po upływie tego czasu ściągnij folię i spłucz miksturę z ud ciepłą wodą, a następne nawilż skórę olejkiem lub ulubionym balsamem.
4. Kawowa płukanka do włosów o działaniu przyciemniającym włosy i przyspieszającym wzrost
Kawowa płukanka do włosów to coś, czego używały nasze mamy i babcie, mając pod ręką najbardziej podstawowe produkty. Dobroczynne działanie kawowej płukanki na kondycję włosów potwierdzi wiele pokoleń: płukanka z kawy wzmacnia włosy, odświeża i odżywia skórę głowy, niweluje nadmierne wypadanie włosów, a także pobudza krążenie i przyśpiesza wzrost nowych włosów. Dodatkowo regularne stosowanie kawowej płukanki nada włosom blasku i nieco przyciemni naturalny kolor włosów, dlatego zwłaszcza blondynki powinny stosować taką płukankę ostrożnie, jeśli tylko zależy im na zachowaniu dotychczasowego, jasnego koloru włosów.
Do wykonania kawowej płukanki odżywiającej i przyciemniającej włosy, potrzebować będziesz łyżkę świeżo zmielonej kawy, którą należy zalać szklanką gorącej wody i odstawić na 15 minut. Po tym czasie napar należy przecedzić przez papierowy filtr, gazę czy jakikolwiek kawałek materiału - istotne jest oddzielenie naparu od fusów, które z kolei warto wykorzystać do wykonania maseczki lub peelingu. Do przefiltrowanego naparu należy dodać 500 ml wody w temperaturze pokojowej i tak przygotowanym płynem należy porządnie przepłukać uprzednio umyte włosy. Płukankę można z powodzeniem stosować po każdym myciu, pamiętając jedynie, iż ma ona działanie przyciemniające kolor włosów. Płukanka kawowa nie wymaga spłukiwania: po przepłukaniu nią włosów należy je odsączyć w ręcznik i wysuszyć tak jak zwykle.
Skoro już o pielęgnacji skóry głowy i włosów mowa, nie możemy zapomnieć o niezwykle pomocnym i pożytecznym produkcie, jakim są wcierki stosowane na skórę głowy. Wcierki powstają z przeróżnych składników, a ich głównym zadaniem jest - wraz z wykonaniem delikatnego masażu - pobudzenie krążenia i stymulacja cebulek włosów, która powoduje szybszy wzrost nowych włosów oraz ograniczenie nadmiernego wypadania. Sam masaż skóry głowy rewelacyjnie wpływa na ukrwienie i poprawę krążenia, a dodatkowo substancje aktywne zawarte we wcierkach potęgują dobroczynny efekt. Wcierki warto stosować, aby poprawić kondycję włosów, a także je zagęścić i przyczynić się do szybszego wzrostu. Jedną z najskuteczniejszych wcierek do skóry głowy jest wcierka kawowa, która dzięki zawartości kofeiny polepsza kondycję włosów oraz pobudza je do wzrostu.
Do przygotowania kawowej wcierki będziesz potrzebować:
- 2 łyżki zmielonej kawy,
- łyżeczkę zmielonego cynamonu,
- kilka goździków,
- 200 ml wody filtrowanej.
Wszystkie składniki umieść w niewielkim rondelku i gotuj na niewielkim ogniu przez 4-5 minut. Gotowy napar przecedź przez filtr, gazę lub kawałek materiału i po ostygnięciu przelej do buteleczki z atomizerem. Tak przygotowaną wcierkę stosuj codziennie wieczorem lub po każdym myciu, aplikując płyn na skalp i wmasowując go delikatnie okrężnymi ruchami. Wcierka nie wymaga spłukiwania. Można przechowywać ją w lodówce przez 4-5 dni.
Kofeina jest powszechnym składnikiem wielu kosmetyków do twarzy, począwszy od kremów pod oczy i na całą twarz, poprzez esencje i maseczki. Jej dobroczynne działanie na skórę przejawia się m.in. poprzez pobudzanie krążenia, stymulację naczyń krwionośnych do prawidłowej pracy, a także niwelowanie oznak starzenia się skóry i zmęczenia. Kawa poprawia kolor skóry i rozjaśnia cienie, co w połączeniu z ujędrniającym, odżywczym działaniem daje efekt młodzieńczej, rozświetlonej cery. Krokiem jaki możesz podjąć z użyciem produktów, które posiadasz w domu, jest wykonanie maseczek pod oczy lub na całą twarz. Ich przygotowanie zajmuje zaledwie moment i z pewnością wszystko, co będzie do ich wykonania konieczne, znajdziesz w kuchennej szafce. Maseczki warto wykonywać na bieżąco i unikać przechowywania ich przez kilka dni, pamiętając, iż wykonane są z całkowicie naturalnych produktów, pozbawionych konserwantów.
Cienka i wrażliwa skóra pod oczami wymaga troskliwej i rozważnej pielęgnacji. W wyniku nieodpowiedniej pielęgnacji i czynników zewnętrznych łatwo ulega przesuszeniu i staje się wtedy wiotka, podrażniona i ma większą tendencję do starzenia się i powstawania zmarszczek. Aby tego uniknąć, a także zwalczyć ewentualne cienie i opuchliznę, warto do codziennej rutyny wdrożyć produkty pielęgnacyjne, które zawierają kofeinę. Nie musisz od razu inwestować w drogi krem lub serum z kofeiną - na dobry początek możesz wykorzystać recepturę na domową, nawilżająco-pobudzającą maseczkę z kawy, która doskonale sprawdzi się na delikatnym obszarze pod oczami. Tego typu maseczkę można stosować tak często, jak tylko potrzebować będzie tego nasza skóra. Kawowa maseczka pod oczy nie tylko zapewni odpowiednie nawilżenie skóry, ale także rozświetli ją, rozjaśni cienie, pobudzi krążenie, zniweluje opuchliznę i wygładzi zmarszczki. Nawilżona i odżywiona skóra będzie wyglądała zdrowo, świeżo, rześko i jednocześnie młodziej. Jeśli tylko Twoja skóra będzie potrzebowała mocnego nawilżenia i odżywienia, możesz taką maseczkę z powodzeniem zastosować nie tylko pod oczami, ale także na całą twarz!
Do wykonania nawilżająco-pobudzającej maseczki pod oczy potrzebować będziesz:
- 1 łyżkę stołową kawowych fusów,
- 1 łyżkę stołową dobrze schłodzonej śmietany (im chłodniejsza, tym przyjemniejszy, kojący efekt na skórze uzyskasz),
- 1 łyżkę stołową dobrej jakości kakao.
Wszystkie składniki dobrze wymieszaj, aż do uzyskania konsystencji gęstej pasty. Przed nałożeniem maseczki na skórę warto ją dodatkowo schłodzić - nawet 10 minut w lodówce sprawi, że kojące działanie maseczki będzie silniejsze i znacznie lepiej zadziała na opuchliznę i ewentualne obrzęki. Pastę należy nakładać po uprzednim oczyszczeniu skóry i użyciu toniku. Kawową maseczkę warto pozostawić na skórze przez około 10-15 minut, a następnie należy obficie spłukać ją letnią wodą.
Kawa jest prawdziwie cudownym surowcem. Kofeina, a także liczne naturalne olejki zawarte w kawie wspaniale wpływają na kondycję skóry i sprawiają, że staje się odżywiona, rozświetlona i rześka. Aby poprawić wygląd i stan skóry i sprawić, że będzie lśniąca, warto regularnie stosować odżywczą maseczkę.
Do jej wykonania potrzebować będziesz:
- 2 łyżeczki kawowych fusów,
- 1 łyżeczkę miodu,
- 2 łyżeczki mleka,
- 2 łyżeczki otrębów pszennych,
- arkusz ręcznika papierowego.
Miód, fusy i otręby wymieszaj w jednym naczyniu, aż do uzyskania jednolitej, gęstej konsystencji. Nałóż masę na twarz, a następnie zmocz arkusz ręcznika papierowego w zimnym mleku i delikatnie zaaplikuj ręcznik na nałożoną wcześniej maseczkę z kawy. Dokładnie dociśnij ręcznik papierowy do twarzy i po upłynięciu 10-15 minut oczyść twarz z maseczki, spłukując ją letnią wodą.
Nawilżanie skóry to absolutna podstawa świadomej pielęgnacji, która pozwala uniknąć przesuszenia skóry wskutek nadmiernego oczyszczania czy z powodu czynników zewnętrznych, takich jak bardzo suche czy zanieczyszczone powietrze. Maseczka nawilżająca jest czymś, co warto stosować regularnie, a kupione w sklepie maseczki, niejednokrotnie pełne plastiku i chemii, warto zastąpić domowymi odpowiednikami - takimi jak kawowa maseczka nawilżająca, do której wykonania potrzebować będziesz:
- 1 łyżeczkę miodu,
- 2 łyżeczki fusów kawowych,
- 1 łyżeczkę roztopionego oleju kokosowego,
- ½ łyżeczki cynamonu,
- 1 łyżeczka oleju migdałowego lub oliwy z oliwek.
Do wykonania maseczki potrzebny będzie olej kokosowy w formie płynnej. Zaletą oleju kokosowego jest to, iż w stan płynny przechodzi w temperaturze już od 20°C, dlatego wystarczy słoik umieścić na chwilę w naczyniu z ciepłą wodą. Nie należy oleju podgrzewać ani zagotowywać. Kiedy olej się roztopi, należy wymieszać go z pozostałymi składnikami, aż do uzyskania jednolitej, gęstej masy, a następnie gotową maseczkę nałożyć na oczyszczoną twarz i po upływie 10-15 minut spłukać letnią wodą i ewentualnie zastosować dalsze kroki pielęgnacyjne.
Jak widać kawa znajduje liczne zastosowania nie tylko w kuchni, ale i w domowej kosmetyczce. Warto naturalną, zrównoważoną pielęgnację połączyć z ruchem zero-waste i w pożyteczny, całkowicie ekologiczny sposób wykorzystywać fusy kawowe na mnóstwo sposobów. Dając im kolejne życie, jednocześnie możemy zadbać o kondycję naszej skóry i włosów, a do tego zapewnić sobie relaksujące chwile pełne pięknego aromatu kawy w naszym domowym SPA.