Kto dostarcza energię na plan Disneya?
Przyczynił się do powstania takich filmów jak Kraina Lodu (Frozen) czy Kubuś i przyjaciele (Winnie the Pooh), a jego rola przy powstawaniu wielu innych produkcji jest nie do przecenienia. Nie chodzi jednak o producenta, głównego animatora czy twórcę muzyki. Kim jest zatem Carlos Benavides?
Wszystko zaczęło się, kiedy ktoś zamieścił w sieci fragment napisów końcowych popularnej animacji Disneya „Kraina lodu”.
Jednym z wymienionych członków ekipy jest właśnie Carlos Benavides, a nagłówek przy jego nazwisku to kafeinacja (caffeination). Szybko okazało się, że Carlos odpowiedzialny był za zapewnienie odpowiedniej ilośći kawy dla animatorów i innych członków załogi Disney Animators! Przygotowywana przez niego kawa musiała być naprawdę dobra, skoro twórcy filmów postanowili umieścić nazwisko baristy wsród nazwisk animatorów i producentów!
Na portalu tumblr.com pojawiły się natychmiast zdjęcia innych napisów końcowych, w których wyróżniony był Carlos.
Jak się okazuje, znany barista doczekał się nawet własnej strony w IMDb - znanej anglojęzycznej internetowej bazie filmów. Jak widać na swoim koncie ma udział w wielu kultowych produkcjach takich jak Zwierzogród czy Piorun!
Benavides już od prawie dekady dba o poziom kofeiny twórców animacji w studio Disneya, a pierwszą produkcją przy której asystował była „Rodzinka Robinsonów” z 2007 roku!
Jednak nie jest on pełnoetatowym „kafeinatorem”, gdyż pracował także jako spec od elektryki przy innych produkcjach - głównie horrorach i dramatach.
Szczyt jego popularności został osiągnięty, kiedy Disney, chcąc upewnić się, że rola Carlosa w produkcjach zostanie odpowiednio doceniona, zamieścił jego zdjęcie na swoim profilu Instagram.
Od tego czasu Carlos Benavides został okrzyknięty przez internautów „kawowym bohaterem” oraz „królem kawy”. Na portalach tumblr oraz Instagram wciąż pojawiają się nowe słowa uznania dla jego poświęcenia, a nawet wielu internautów nie ukrywa zazdrości Carlosowi jego pracy.
Wszyscy są jednak zgodni, że jego rola w tworzeniu kultowych produkcji jest bardzo ważna, a jego oddanie godne uwiecznienia w napisach końcowych.
Kiedy następnym razem wybierzecie się, sami lub z dziećmi, na film Disneya, pamiętajcie aby zostać chwilę dłużej i wypatrywać „człowieka od kawy”.
Choć wydaje się, że posada „podawacza kawy” nie jest szczytem marzeniem żadnego pracownika, to stanowisko „kafeinatora” w studio Disney wydaje się być całkiem dobrą propozycją!
Co sądzicie o pracy Carlosa? Piszcie w komentarzach!